Trochę o Supraślu…

Supraśl – niezwykle położone miasteczko nad rzeką o tej samej nazwie pośród zielonkawych, pachnących aromatem żywicy, „szeptających” lasów sosnowych Puszczy Knyszyńskiej, 15 km od Białegostoku, w północno-wschodniej części Polski. Supraśl to nie tylko przyroda. Ponad 500-letnie dzieje miasteczka, leżącego na pograniczu wielu sfer kulturowych.. Przecinały się tu fale osadnictwa ruskiego, polskiego, litewskiego. Zamieszkiwali tu Niemcy oraz Żydzi. W dalszym ciągu blisko siebie egzystują katolicyzm, prawosławie, a nawet islam.

Rozciągnięty obszar puszczy stanowi naturalną granicę pomiędzy Polską a Litwą. Osadzać się rozpoczęto dopiero około połowy XV w. gdy to książęta litewscy przekazywali możnym rodom niezamieszkałe ziemie pogranicza. Większa część gruntów między Narwią i Supraślą należało do rodu Chodkiewiczów.

W 1500 r. Aleksander Chodkiewicz, późniejszy marszałek Wielkiego Księstwa Litewskiego i wojewoda nowogródzki, sprowadził do swoich majątków ziemski mnichów z Peczerskiej Ławry w Kijowie i osadził na wyniosłym brzegu rzeki Sprząśla. Chęcią fundatora było wniesienie nowego siedliska rodu, którego centralną budowlą miała zostać obronna cerkiew Zwiastowania NMP.

Takie były dawne zaczątki Supraśla, którego nazwa pochodzi od staropolskiego słowa sprząśla oznaczającego kluczowy odcinek rzeki „zespalający” leśne ruczaje. W następstwie naleciałości jaćwieskich, ruskich i niemieckich przybrało formę Supraśla.

Pierwotnie Supraśl był niedużym siołem przyklasztornym. Z czasem rozrósł się stanowiąc naturalne zaplecze istotnego ośrodka religijnego. W XIX w. nastąpił jego rychły rozwój, który powiązany był z powstawaniem zakładów przemysłowych. Proces ów utrzymywał się aż do czasu II wojny światowej. W 1944 r. wycofująca się armia niemiecka zdewastować większość fabryk i obróciła w gruzy cudowną gotycką świątynię Zwiastowania NMP.

Dziś Supraśl stoi przede wszystkim przed wielką szansą stania się prężnym ośrodkiem turystycznym i uzdrowiskowym. Głównymi jego atutami są: historia i zabytki, specyficzny mikroklimat, a przede wszystkim położenie w samym centrum Puszczy Knyszyńskiej.

Nie ulega wątpliwości, że warto tu przybyć. Choć jeden raz, by później powracać wielokrotnie do urokliwych okolic Supraśla, jego absorbującej przeszłości oraz mieszkańców ujmujących ciepłem i spokojem.

Podziel się na:
  • Drukuj
  • Dodaj do ulubionych
  • PDF
  • Facebook
  • Google Bookmarks